W Gazecie Mikołowskiej podsumowano początek sezonu drużyn z naszego regionu, zapraszam do lektury !
Początek sezonu
Barometr piłkarski – jak grały nasze drużyny w sierpniu
Tempo, w jakim najlepsza mikołowska jedenastka rozpoczęła sezon 2011/2012, jest doprawdy imponujące i jeśli je utrzyma, obecne rozgrywki będą znacznie lepsze niż oczekiwano. Już wiosną AKS dał sygnał do lepszej i skuteczniejszej gry, teraz widać, że forma się stabilizuje na dobrym poziomie – po czterech sierpniowych kolejkach drużyna plasowała się w ścisłej czołówce tabeli. Jakie będą kolejne spotkania w wykonaniu AKS?
IV liga:
Dobry początek
– Trudno nie być zadowolonym z pierwszych spotkań, w końcu w czterech meczach zdobyliśmy 9 punktów – powiedział trener Krzysztof Szybielok, podsumowując początek sezonu. – Drużyna prezentuje się dobrze, ale najbardziej zadowolony jestem z podejścia zawodników do swoich obowiązków. Od chwili, kiedy przyszedłem do AKS, staram się konsekwentnie budować zespół, szukając różnych rozwiązań kadrowych i taktycznych. Jest jednak oczywiste, że bez mobilizacji i zaangażowania samych piłkarzy działania te nie przyniosłyby efektu.
Choć w tym sezonie cele, jakie postawiono przed mikołowską jedenastką, nie są zbyt wygórowane, zajęcie miejsca w czołówce na koniec rozgrywek oznaczałoby duży krok do przodu. Ani trener, ani piłkarze AKS nie zamierzają grać roli ligowego średniaka. Najbliższe miesiące, zdaniem trenera, będą czasem dalszego budowania ekipy i być może właśnie ta polityka małych kroków powoduje, że zawodnicy nie grają pod presją, lecz jak najlepiej robią to, co potrafią. Oby tak dalej.
Wyniki: AKS – Gwarek Ornontowice 4:0, KS Wisła – AKS 3:2, Podbeskidzie II – AKS 0:1, AKS – MRKS Czechowice 3:0.
Mecze we wrześniu: 4.09 Nadwiślan Góra – AKS, 10.09 AKS – Czarni Góral Żywiec (godz. 17), 17.09 Unia Racibórz – AKS, 24.09 AKS – LKS Czaniec (17).
Liga okręgowa:
Jak na huśtawce
Na razie piłkarze Orła Mokre grają w kratkę, można powiedzieć, że… w dużą kratkę, bo jak przegrywają – to z fasonem, a zwycięstwa także odnoszą przekonujące. Jak widać z pierwszych meczów, Orły najlepiej czują się we własnym gnieździe – dwa mecze u siebie wygrali, dwa na wyjazdach przegrali.
Sześć punktów w czterech meczach to jak na beniaminka nieźle, choć te dwie wyjazdowe wpadki powinny być ostrzeżeniem. Awans nie jest dany raz na zawsze, o czym zespół miał okazję się przekonać. O jego utrzymanie trzeba się starać w każdym meczu.
– Początek sezonu dla beniaminka jest zawsze trudny – poprzeczka wędruje znacznie wyżej, a po zmianach kadrowych zespół nie jest jeszcze zgrany, na dodatek nasza drużyna nie mogła zagrać w pełnym składzie – mówi trener Wiesław Świder. – Na wakacje wyjechali Maciaszek, Smykla, Rafał Łach, a więc podstawowi zawodnicy. Porażki z Unią, a przede wszystkim z Ogrodnikiem, dowodzą przede wszystkim słabej gry defensywy, także bramkarzy.
Sytuacja Orła po sierpniu była całkiem dobra (5. miejsce w tabeli), jednak w czterech meczach Orzeł stracił 12 goli – najwięcej ze wszystkich drużyn. I to jest główny powód do zmartwienia dla trenera Świdra.
Wyniki: Orzeł – Sokół Wola 2:1, Ogrodnik Cielmice – Orzeł 6:2, Orzeł – ŁKS Bełk 3:1, Unia Bieruń – Orzeł 4:2.
Mecze we wrześniu: 3.09 Orzeł – Sokół Orzesze, 10.09 Pogoń Imielin – Orzeł, 17.09 Orzeł – Śląsk Świętochłowice (15.30), 24.09 Orzeł – Rozwój II Katowice (15.30).
Klasa A:
Derby na remis
Ani Strażak, ani rezerwa AKS nie odkryły wszystkich kart w pierwszym, derbowym meczu sezonu. Trudno zatem powiedzieć, co najbliższy sezon przyniesie obu zespołom, czy powtórzą dobre wyniki z poprzednich rozgrywek, kiedy to Strażak zajął miejsce tuż za podium, a drugi zespół AKS zakończył ligę na 5. miejscu. Trener Strażaka Robert Gąsior jest zadowolony z potyczki z rezerwą AKS.
– W zespole gości zagrało 7-8 zawodników, którzy jeszcze niedawno występowali w IV-ligowej kadrze, więc można uznać, że rywal był wymagający – powiedział. – Jedna połowa toczyła się pod dyktando rywali, w drugiej my przeważaliśmy, więc wynik 1:1 jest sprawiedliwy. Jeśli chodzi o naszą kadrę, to bardzo zależało mi na grze w zespole Damiana Stemplewskiego, który ma za sobą występy w wyższych ligach. Jest zawodnikiem doświadczonym, potrafiącym pokierować grą na boisku i cieszę się, że jest w zespole. Przyszedł do nas Wojciech Turek, wznowił treningi Przemysław Prus, a wrócili Ryszard Kołcz i Kamil Neznal, którzy także są wzmocnieniem drużyny. Jest także grupa młodych zawodników, dla których ten sezon będzie ważnym krokiem w karierze.
Wyniki: Strażak Mikołów – AKS II Mikołów 1:1.
Mecze we wrześniu: 3.09 1. FC Katowice – AKS II, Urania II Ruda Śląska – Strażak, 10-11.09 Strażak – Sparta Katowice, AKS II– Urania II, 17-18.09 Sparta Katowice – AKS II, Jastrząb Bielszowice – Strażak, 24-25.09 AKS II – Jastrząb Bielszowice, Strażak – Naprzód Świętochłowice.
Klasa B:
Pierwsze mecze
Pierwsze spotkania mają za sobą drużyny najniższej ligi. Kamionka (grupa katowicka) pod wodzą trenera Holewy zremisowała z UKS Szopienice 2:2, z kolei LKS 45 Bujaków (grupa Zabrze II) przegrał z Orłem Stanica 0:5.
Mecze we wrześniu: KATOWICE: 3-4.09 Górnik II Mysłowice – Kamionka, 10-11.09 Kamionka – Unia II Kosztowy, 17-18.09 Sparta II Katowice – Kamionka, 24-25.09 Kamionka – Podlesianka II; ZABRZE: 3-4.09 LKS 45 Bujaków – Korona Bargłówka, 10-11.09 UKS Biskupice – LKS 45 Bujaków, 17-18.09 LKS 45 Bujaków – Drama Kamieniec, 24-25.09 Start Kleszczów – LKS 45 Bujaków. LESZEK SOBIERAJ